niedziela, 14 lutego 2016

Informacja

 Kochani,
Mam złą wiadomość :( Rozdział w tym tygodniu nie pojawi się. Miałam go pisać w ciągu tygodnia i wyszło na to, że nie napisałam ani słowa. Po prostu nie wiedziałam co napisać. Weny brak na cokolwiek, najchętniej to leżałabym i oglądała seriale przez cały czas. Nie mam pojęcia gdzie się podział mój zapał do pisania i mam nadzieję, że wróci szybko i podsunie mi pomysł jak zakończyć "Nie wszystko stracone".
Na moje oko zostały tylko dwa rozdziały, choć pewności nie mam. Przepraszam Was i dziękuję, że mimo moich humorków, dalej ze mną jesteście.
Wasza Genuine :*

3 komentarze:

  1. No cóż może jakoś sobie z tym poradzę. :(
    Życzę weny i mimo że przeraża mnie fakt tak szybkiego zakończenia to mam nadzieję, że zaczniesz pisać nowe opowiadanie które na pewno będzie tak cudownie jak pozostałe. C:
    + Rozdział 13 nie został opublikowany na wattpadzie więc Ci którzy sprawdzają tylko tam, mogą usychać z tęsknoty. ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Aish, kochana Genuine. Wiem, co przechodzisz. Rok temu przez kilka miesięcy sama nie mogłam nic a nic wykrzesać z tego mojego łebka, myślałam, że się wyprałam. x3x Dopiero gdzieś w listopadzie wena postanowiła wrócić.
    Może chwilę odpocznij, poczytaj dzieła innych, może coś cię natchnie? Nie życzę ci takiej długiej przerwy, wiem, jak to potem boli. :') Bądź dobrej myśli! :>
    Niech ta wena wróci do ciebie szybciej niż u mnie. ;)
    ~Aiko

    OdpowiedzUsuń
  3. Już od dłużeszego (zdecydowanie zbyt długiego) czasu zbieram się żeby coś tu napisać, zostawić jakikolwiek komentarz cos w tym stylu. Cóż, szkoda że opuszcza Cię magiczny wen. Ja osobiście też coś tam sobie dla siebie gryzmole, i wiem co czujesz. Proponuję żebyś następne dzieło najpierw napisała (całe albo większość) żebyś później nie miałą problemów, i nie zadręczała się tym, że w tym tygodniu rozdziału nie będzie :D

    Osobiście moja biedna umęczona dusza (tak, jasne jeszcze by się okazało, że jednak duszę mam i wcale nie zaprzedałam Luckowi *ciiii*) :D ...tak czy inaczej cierpię z tego powodu ale nie chcę żebyś myślała że nie traktujemy Cię jak człowieka, a przecież żaden człowiek nie jest idealny.

    Tak więc powodzenia, i żeby ten wen do Ciebie wrócił, bo bez niego to ciężko.
    Ach i co myślisz o tym, aby być nominowaną do #DrabinaDoWakacji challenge?
    Fajna sprawa a i pomaga zebrać się w sobie.


    Ugh, ale się rozpisałam x.x

    Powodzenia Genuine <3

    OdpowiedzUsuń